Dzień dobry Państwu,

przede wszystkim chcielibyśmy na początku podziękować Fundacji Studenckiej Młodzi-Młodym za dotychczasową współpracę i za umożliwienie nam uczestnictwa w ich projekcie. Podziękowania należy również skierować na ręce wszystkich osób, które od momentu nawiązania współpracy z Fundacją przekazały 1% swojego podatku na rzecz naszego klubu.

Zabrzmi to jak banał, ale faktem jest, że pieniądze przeznaczone na sport nigdy nie są pieniędzmi zmarnowanymi. Wszystkim nam, nie tylko mieszkańcom Wałbrzycha, ale generalnie obywatelom Polski, powinno zależeć na tym, aby nasze społeczeństwo było zdrowe, pełne życia, energii i sił fizycznych oraz składające się z osób, które wyczerpane czują się po trochę większym wysiłku, niż wejście na pierwsze piętro bloku. Ów problem dotyczy przed wszystkim młodzieży, która wraz z rozwojem technologicznym i wzrostem popularności elektronicznych gadżetów, jak komputery, telewizory, konsole czy smartfony coraz rzadziej spędza aktywnie czas na świeżym powietrzu, co bez wątpienia odbija się negatywnie na jej zdrowiu i kondycji psychofizycznej. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, niezbędne jest propagowanie sportu jako korzystnej dla zdrowia formy spędzania wolnego czasu. Należy również nadmienić, że rola sportu nie ogranicza się tylko do wyżej wymienionego aspektu - oprócz dawania nam niezbędnych sił i zdrowia dodatkowo jego uprawianie wiąże się z wieloma innymi korzyściami, do których należą m.in. odczuwana radość spowodowana wydzielanymi endorfinami i/lub osiąganymi sukcesami, możliwość poznawania nowych ludzi, uczenie się samodyscypliny i szacunku do drugiego człowieka we współzawodnictwie oraz wiele wiele innych. Jak wiemy, w Polsce działają setki, jeśli nie tysiące klubów sportowych (za co im wszystkim chwała), jednak często zapominamy, że są to nie tylko giganci, jak Legia Warszawa, Skra Bełchatów czy Falubaz Zielona Góra, lecz również małe klubiki, które znajdują się na samym dole tej piramidy, przedstawiającej hierarchię ważności w polskim sporcie. To jednak często właśnie w tych lokalnych, pozbawionych wielkiego wsparcia finansowego klubach rozpoczynało swoją drogę ku wielkiej karierze wiele gwiazd sportu polskiego, które nie tylko dzięki talentowi i swojej własnej ciężkiej pracy, ale również dzięki pobranym tam naukom mogły spełnić swoje marzenia o sukcesach sportowych. W miejscach takich, do których zalicza się również nasz klub, pozbawionych wszechobecnych w zawodowym sporcie dużych pieniędzy, pracują w pocie czoła pasjonaci, którzy nie dostają za swój trud pensji, a jedyną ich nagrodą jest radość z osiąganych przez ich podopiecznych wyników. W miejscach takich uprawiają sport amatorzy, dla których być może jest to wstęp do dużej kariery, ale częściej tylko sposób na spędzenie wolnego czasu, z którego czerpią oni autentyczną radość. Czy tylko dlatego, że nie ogląda nas 50 tysięcy osób na stadionie i 10 milionów przed telewizorami, powinniśmy zostać skazani na zapomnienie i niebyt?

Przejdźmy zatem do drugiej części naszego krótkiego wywodu. Nasz klub, a więc Czarni Wałbrzych, już od prawie 69 lat jest obecny na mapie piłkarskiej Polski, dając przez ten czas możliwość piłkarzom, trenerom, działaczom i kibicom bycia cząstką tej wspaniałej gry, jaką jest futbol. Jak w przypadku większości klubów, również i my przeżywaliśmy w naszej historii wzloty i upadki, dobre i złe momenty, zwycięstwa i klęski. Mimo trudności, rzucanych pod nóg kłód, wydawałoby się niemożliwych do pokonania przeszkód, przy akompaniamencie wieszczących nasz rychły koniec hejterów (których serdecznie pozdrawiamy), ciągle trwamy i na pewno będziemy trwać kolejne 69 lat albo i dłużej. Czyż to nie jest piękne? Niestety, po całkiem udanym okresie, gdy w latach 90. Czarni występowali na czwartym poziomie rozgrywkowym, a jeszcze na początku tego stulecia w lidze okręgowej, przyszedł trudny czas, gdy zanotowali oni spadek do A-klasy, a jeszcze boleśniejszym ciosem okazało się wycofanie się z finansowania klubu wieloletniego sponsora, firmy WAMAG. Ostatnie parę lat to balansowanie na granicy upadku i ciągle problemy z płynnością finansową, czego apogeum miało miejsce dwa lata temu, gdy niewiele brakowało, a klub przestałby istnieć. Z pomocą życzliwych ludzi udało się powoli ustabilizować sytuację finansową, która jednakże nadal jest daleka od ideału. Poszukiwania sponsorów z powodu kryzysy finansowego do tej pory spełzły na niczym, natomiast otrzymywana od Urzędu Miasta dotacja na szkolenie młodzieży jest tylko kroplą w morzu potrzeb. Dlatego zwracamy się do Państwa prośbą o drobną pomoc w postaci przekazania 1% Państwa podatku za rok 2014 na rzecz naszego klubu. Wszystkim, którzy postanowią nam w ten sposób pomóc, serdecznie dziękujemy i podajemy dane:

Cel szczegółowy: Czarni Wałbrzych 316
Numer KRS: 0000270261

Pragniemy Państwa zapewnić, że pieniądze przekazane przez Państwa zostaną przez nas spożytkowane we właściwy sposób, tj. na sprzęt sportowy, poprawę infrastruktury naszego stadionu lub inne bieżące wydatki mogące ulżyć klubowi w jego trudnej sytuacji finansowej. Łącząc wyrazy szacunku życzymy Państwu wszystkiego dobrego!