Pomoc w godnej egzystencji osobie niepełnosprawnej
Wìtam Wszystkich ludzi o dobrym serduszku rozumiejących co to bieda choroba...nazywam się Izabela Olech jestem osobą niepełnosprawna chodzę o kulach mam grupę inwalidzka pierwsza oprócz tego niepełnosprawna psychiczna...posiadam orzeczenie o niepełnosprawności...oprócz tego choruje na cukrzycę insulinoodporność oraz poważne problemy z sercem...oraz mam nadciśnienie tętnicze...staw biodrowy do wymiany duża otyłość...132kg waże...utrzymuje się tylko z zasiłku z opieki społecznej 740zl miesięcznie Plus opiekuńczy 215zl nie mam pomocy od rodziny...wychowała mnie babcia która nie żyje od wielu lat...Choroba nowotworowa...mieszkam w małej kawalerce z zasobuw gminy lokal socjalny do remontu...grzyb itd.. Ale i za to dziękuję Bogu że dach mam nad głową ...piec kaflowy nieczynny i prądem się ogzewam puki co bo nie stać mnie na naprawę pieca prywatnie gmina unika remontów napraw itd gdyż mam zadłużenie...bardzo proszę o pomoc gdyż moja sytuacja jest bardzo ciężka...chciała bym godnie żyć móc walczyć z chorobom...I nie być dla nikogo ciężarem....niestety choroba mi wszystko uniemożliwia...czuje się źle prosząc ale sytuacja w jakiej się znalazłam zmusiła mnie do tego...przyjmę również pomoc rzeczową żywność środki czystości oraz higieny...co kto może...rzeczy potrzebne do domu...czyli koce pościel ręczniki...itd dziękuje z góry wszystkim osobą które będą miały chęć pomóc w jaki kolwiek sposób chętnie odpowiem szczerze na wszystkie pytania....