Rehabilitacja mirka
Cześć, mam na imię Mirek, mam 58 lat i 2 lata temu miałem udar z prawostronnym niedowładem. Z dnia na dzień z dorosłego mężczyzny stałem się jak niemowlę: nie mówiłem, potrzebowałem, żeby ktoś mnie nakarmił, przewinął i podał leki. Lekarze nie dawali mi szans na normalne życie, a rodzinie zalecili oddanie mnie do hospicjum. Dzięki determinacji rodziny i najbliższych oraz przyjaciół nie sprawdziła się wizja lekarzy - chodzę o lasce, zaczynam mówić, powoli staję się samodzielny. Jednak cały czas potrzebuję rehabilitacji, a ta jest bardzo kosztowna. Proszę w miarę możliwości o wpłaty i przekazanie 1,5% na moją rehabilitację. Liczy się każda kwota, nawet najmniejsza złotówka. Bardzo dziękuję.