NIE MAM JUZ SIŁ!!
Tyle miesiecy bez normalnego zycia , bez pomocy juz wiem jak żyją bezdomni ,głodni ludzie to tak samo jak się człowiek przyzwyczai do dobrych warunków tak samo da się do biedy przyzwyczaić.Juz nie mam sil ,nie mam do kogo iść po pomoc.Nie potrafię juz udawać ze jest dobrze .Znalazłam się w trudnej sytuacji życiowej , straciłam pracę, zostałam beż środków do życia,nie mam opłaconych rachunkow za czynsz ,prąd. Nie mam sił, nie daje rady juz z niczym.Kwota na dzien dzisiejszy dla spoldzielni to 3tys.Brakuje jedzenia .Corka ma anemie ja poczatki hipoglikemi brak odpowiedniej diety doprowadził do takich zlych wynikow. Do tego matka alkoholiczka,od której uciekłam z dziećmi podała mnie o alimenty 1000zl nie mam sil,wszystko stało się w ciągu tygodnia świat się zawalił. Zajęcie komornicze juz wynosi ok 8tys.Chcemy żyć skromnie ale bez długów, nie musimy mieć super życia, ważne żeby było co jeść i żeby nie wyrzucili nas na ulice.Proszę o pomoc z całego serca .