Szczęśliwe dzieci w kochającym domu!!♥️

Nigdy nie prosiłam o pomoc teraz Nie mam wyjścia i muszę prosić - jest mi naprawdę wstyd że muszę prosić ludzi o pomoc do tej pory radziłam sobie sama , za nim dojdę te sedna tego w jakim celu postanowiłam założyć zbiórkę trochę napiszę o mnie i o moje rodzinie Tak po pokrótce jestem samotna mama szóstkę dzieci - roczny synek - ze mną ( sprawa nie toczyła się w jego sprawie ponieważ ja byłam z nim w ciąży ) w tym piątka starszych dzieci jest w domu dziecka - od kwietnia 2022 do grudnia 2022 - walczyłam w sądzie rodzinny o zmianę postanowienia z kwietnia 2022 o umieszczeniu małoletnich w domu dziecka , w samą wigilię dostałam telefon od kuratora rodzinnego- że sędzia wydał nakaz doprowadzenia małoletnich do placówki w asyście kuratora oraz policji - nie udało mi się wywalczyć by zostały w domu ze mną zaraz po świętach cała - 02.01.2023 - tą datę będę pamiętać do końca swoich dni Nigdy nie prosiłam o pomoc teraz Nie mam wyjścia i muszę prosić - jest mi naprawdę wstyd że muszę prosić ludzi o pomoc do tej pory radziłam sobie sama , za nim dojdę te sedna tego w jakim celu postanowiłam założyć zbiórkę trochę napiszę o mnie i o moje rodzinie Tak po pokrótce jestem samotna mama szóstkę dzieci - roczny synek - ze mną ( sprawa nie toczyła się w jego sprawie ponieważ ja byłam z nim w ciąży ) w tym piątka zostały odebrane jak i dla nich i dla mnie był to cios . Dużo w naszym życiu się zmieniło co nie zmienia faktu że dzieci bez konkretnych podstaw - były tylko poszlaki- zeznania sąsiada który uparcie twierdzi że ja się znęcam nad dziećmi- od kwietnia 2022 do 4 stycznia było prowadzone śledztwo - prokurator po tym jak dzieci zostały odebrane - umorzył postępowanie wobec mnie - brak dowodów na postawie zarzutów oczywiście dokument nie widziała - powiedział mi o tym kurtor zawodowy - pisma do sądu o zmianę postanowienia nic nie dały - sędzia szedł w zaparte że nie może zmienić postanowienia bo toczy się sprawa rozwodowa i tak od czerwca - od sprawy rozwodowej - sąd nie dał rozwodu dzieci przebywają w dalszym ciągu dzieci w domu dziecka - 1 postanowienie było umieszczenie tymczasowy - jak się dowiedział to były tylko 3 miesięcy na dzień dzisiejszy dzieci dalej są w palcówce - nie wiem na jakiej zasadzie. DZIECI chcąc wrócić do domu źle się czują w placówce są w złym stanie psychicznym dla tego też postanowiłam przenieść się do rejonu - sadu w Świdniku ponieważ z tego co słyszałam sąd w Świdniku bierze pod uwagę dobro dzieci - wychowawcy w domu dziecka powtarzają abym zabierała dzieci do domu bo nie ma podstaw by tam przebywały - ale ja nie mogę tak poprostu zabrać sobie dzieci. Ja sama duża zrobiłam - skończyłam szkołę dla rodziców - dołączę zdjęcie certyfikatu jak tylko się przeprowadzę chodzę też na terapię psychologiczna - zaświadczenie też dołączę podjełam pracę - byłam sprzątaczka, byłam też w Niemczech - jako opiekun osób starszych - ukończony kurs z wynikiem bardzo dobrym z zawodu jestem opiekunem osób starszych pracowałam też jako monter części samochodowych- żadnej pracy się nie boje po06.12 .2023 jestem umówiona do prawnika - darmowego będę pisać wniosek o powrót dzieci - ale jak przyjdzie kurator stwierdzi że coś jest nie tak jak powinno być - czyli warunki chodź by nawet ten brodzik który jest w takim stanie jakim jest może odrzucić mi wniosek. Ja naprawdę robię co mogę jeżdżę od tygodnia po pracy i sam naprawiam to co jestem w stanie zrobić - przygotowanie ścian do malowania, naprawione gniazdka nie wszystkie- bo w tym mieszkaniu jestem po pracy razem z synem po 2 godziny tyle mogę zrobić z synkiem, parapety naprawione jeszcze trzeba uszczelnić okna bo wieje przez nie ale przy tak niskich dochodach jakie mam pracuje po 8 godzin przez 5 dni w tygodniu a czasami tak jest że pracuje mnie bo syn który jest ze mną się po choruje muszę zostać wtedy z nim w domu . W Październiku - przepracował tylko 40 godzin co mi dało 734 zł po odliczeniu składek . Lecz po mimo tego że jest to mój jedyny dochód - pracodawca przekazał całą wypłatę komornikowi - komornik albo odda albo nie odda tego nie wiem- dokument potwierdzający jest dodany. Długi swoje spłaca z tego co zarobię .teraz na tą chwilę muszę do piątku opuścić wynajmowane do tej pory mieszkanie a nie mam nawet na przeprowadzkę. I zakup butli gazowej. Nie jest mi dobrze z tym że jest tak jest. Nikt z rodziny mi nie pomoże - bo nie chcą nie obchodzi mnie mój los i moich dzieci - Dlatego też proszę tutaj o pomoc. Nikogo nie zmuszam -jak nie na zakup to chociaż to czego w tym mieszkaniu brakuje bądź jest zepsute też przyjmę i będę się cieszyć z tego co dostałam. Nie potrzebuje pieniędzy tylko sprzętu który jest do wymiany może być używany Pomorze ktoś