Leki i rehabilitacja
Mąż ma 64 lata. Choruje na Stwardnienie Rozsiane. Postać już wtórnie postępująca. Pierwsze objawy były 20lat temu ale je zbagatelizował. Dopiero po kilku latach w szpitalu stwierdzono Stwardnienie Rozsiane. Bardzo wredna i nie obliczalna choroba. Nie wiadomo co i kiedy zaatakuje. Najpierw pojawiły się oczopląsy potem zaatakowało słuch potem nogi. Porusza się na wózku inwalidzkim. Sam nie potrafi zrobić kroku.
Leki i rehabilitacja wzmocniły by go trochę. Ale nas na to nie stać. . Dlatego proszę o pomoc w możliwości leczenia i rehabilitacji. Za każdą pomoc bardzo dziękuję.