Pomóż mi pomagać - aparaty słuchowe leki i turnus rehabilitacyjny
1,5% pokryje koszty zakupu aparatu słuchowego PHONAK AUDIO, systemu PHONAK CROS do aparatu słuchowego, zakup leków i turnus rehabilitacyjny nad morzem.
System PHONAK CROS jest doczepiany do aparatu słuchowego. Pełni on rolę nadajnika i odbiornika, czyli dźwięk jest pobierany po stronie tego ucha, które nie słyszy i jest przesyłany do odbiornika umieszczonego na uchu, które słyszy.
Jestem osobą niepełnosprawną od dziecka.
Jako dziecko straciłam słuch w lewym uchu. Stwierdzono u mnie głuchotę przewodzeniową i czuciowo - nerwową (odbiorczą) w lewym uchu. Dodatkowo stwierdzono zaburzenia przetwarzania słuchowego w uchu prawym.
Jestem pod opieką Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach. Staram się o wszczepienie mi implantu ślimakowego.
Do tego czasu mam nosić aparaty słuchowe. Stan prawego ucha zaczął się pogarszać. Od 2019r. już dwa razy byłam w szpitalu z powodu problemu ze słuchem w prawym uchu. W tamtym roku straciłam słuch na tydzień całkowicie. W tym roku już słuch straciłam już dwa razy. Niestety od maja do dziś walczymy z kolejną utratą słuchu.
Choruję miedzy innymi na astmę II stopnia i alergię. Przeszłam 3 razy covida, który zrobił mi spore spustoszenie w organizmie i spowodował obecne problemy ze słuchem. Z jego konsekwencjami walczę od marca tego roku. Lekarze nie wyrazili zgody na szczepienie przeciwko covid. Więc wyjazd nad turnus nad morze jest konieczny, aby podleczyć płuca i astmę.
Choruje praktycznie od urodzenia. Urodziłam się z niedowładem rączek i nóżek. Późno zaczęłam siadać i chodzić. Przeszłam transfuzję, odmę czaszkową i 2 dwie operacje klatki piersiowej w wieku 7 i 8 lat. Na skutek operacji zaczął lecieć kręgosłup z którym mam problem do dzisiaj. Jest na nim duża skolioza drugiego stopnia, dyskopatia i parę innych niechcianych niespodzianek z którymi borykam się do dziś. Obecnie czekam na rezonans a w sierpniu zaczynam kolejną rehabilitację Do tego jeszcze przyplątało się nadciśnienie tętnicze.
Jestem pod stałą kontrolą:
- neurologa
- ortopedy
- endokrynologa
- pulmonologa
- alergologa
- okulisty
- laryngologa
- Światowego centrum słuchu.
- objęto mnie też opieką psychologa ze względu na stopniową utratę słuchu
- kardiolog wykrył również niewielką wadę serca.
A jak pomagam dzieciom i innym?
Otóż od 8 lat prowadzę jako wolontariusz adopcję na odległość. Razem z przyjaciółmi i znajomymi wzięliśmy w adopcję dwoje dzieci, chłopca i dziewczynkę z Zambii a dokładniej z Mphnashy.
A jak im pomagamy?
- opłacamy naukę
- opłacamy mundurek i materiały szkolne
- raz do roku wysyłamy dzieciom paczkę
- raz do roku robimy zakupy dla dzieci w sklepiku tam na miejscu
A co robiłam w miedzy czasie?
- organizowałam zbiórkę darów na party świąteczne
- organizowałam zbiórkę nasionek dla szkół
- organizowałam zbiórkę darów dla dzieci
- organizowałam zbiórkę na zakup materiałów szkolnych dla dzieci.
- organizowałam zbiórkę na wysłanie 20 dużych paczek dla dzieci.
Za nadwyżki ze zbiorek zakupionych zostało około 100 dużych paczek żywnościowych dla mieszkańców Mphanshy i spora ilość materiałów
szkolnych dla 4 szkół w okolicznych wioskach.
Ale moja przygoda z Afryką zaczęła się w 2013 gdzie zorganizowałam zbiórkę darów i zrobiłam 100 małych paczuszek, które zostały wysłane i rozdane dzieciom.
Moją pomoc charytatywną wstrzymałam od marca, po przejściu covida, który uszkodził mi słuch. Jest to spowodowane tym, że mam problem z dokładnym słyszeniem tego co mówią inni mocno pogorszonym stanem zdrowia.
Niestety zakup aparatu słuchowego z systemem cros i wyjazd na turnus rehabilitacyjny przekracza moje możliwości finansowe.
Jeśli możesz to proszę pomóż abym mogła kontynuować to co kocham.
Z całego serca dziękuję za Państwa pomoc i za każdą wpłaconą złotówkę :)