ANETA NARCZYK

Zwracam się w imieniu swoim i moich synów, z ogromną prośbą, do wszystkich ludzi dobrej woli, o wsparcie nas w remoncie domu po powodzi. Mieszkamy w małej wsi Rudziczka pod Prudnikiem. Woda nie była dla nas łaskawa, przeszła przez całą działkę niszcząc ogród, zalewając auta, niszcząc cały parter domu wraz z zabudowaniami gospodarczymi. Dzięki pomocy wojska, niesamowitym wspaniałym ludziom, udało nam się uprzątnąć co się dało. Teraz mierzę się z remontem, który wymaga sił i nakładów finansowych. Wierzę, że mi się uda! I za niedługo razem z dziećmi będziemy mogli odetchnąć w czystym domu i poczuć się spokojnie i bezpiecznie. Ogromną siłę i wolę walki dali mi ludzie, którzy na zawsze zostaną w moim sercu. Ale siłę czerpie również ze swojej życiowej pasji jaką jest szydełkowanie. To ona pozwala mi odgonić myśli od natłoku spraw, i oczyścić umysł. Jest motywacja do ciągłego rozwoju na przyszłość w tym kierunku. Dlatego od jakiegoś czasu projektuje wzory na chusty. Chciałabym by w najbliższej przyszłości zaprezentowało to możliwością wspierania budżetu domowego. Więc jeśli wiesz co znaczy mieć pasje życiowe, i chciałbyś pomoc mi w dalszym rozwoju, będę niezmiernie wdzięczna. Bardzo mi to pomoże w zakupie potrzebnych materiałów. Liczę na Waszą dobroć. Pomóżcie mi odbudować dom dla moich dzieciaków. Z wdzięcznością Aneta Narczyk