Anna Dylewska

Historia

Od ponad dekady SPEŁNIAMY MARZENIA NASZYCH PODOPIECZNYCH! O czym zazwyczaj marzą? O drugiej szansie, nowym starcie, kochającej rodzinie i ciepłym, bezpiecznym domu pełnym miłości, szacunku i taktowania zwierząt jak pełnoprawnych członków rodziny! Jak to robimy? Przyjmujemy pod opiekę zwierzęta porzucone, opuszczone, chore, głodne, zaniedbane, bite, niechciane... Otaczamy je opieką weterynaryjną, socjalizujemy, odkarmiamy, a przede wszystkim uczymy, że człowiek to przyjaciel... Znajdujemy im nowe rodziny i nowe domy do końca życia... Niestety nasza ciężka praca, pełne zaangażowanie w dzień i w nocy, poświęcanie naszego całego czasu i wiele wyrzeczeń nie wystarcza. Pomoc zwierzętom po przejściach to ogromne koszty, z którymi musimy się mierzyć każdego dnia, a z którymi przeważnie przegrywamy. O czym marzymy my, wolontariusze? Nasze marzenia to opłacone faktury w gabinetach i brak ciągłych długów, zapas karmy, aby nie martwić się, że za dzień czy dwa nie będzie czego nasypać do misek, transportery do bezpiecznego i komfortowego przewożenia zwierząt, przedmioty codziennego użytku dla zwierzaków, tj. smycze, obroże, szelki, drapaki, gryzaki, a przede wszystkim - jakiś używany samochód dla psiaków, bo ten obecny jest już tak wysłużony, że wkrótce trzeba go będzie zezłomować. Czy uda się spełnić marzenia - naszych podopiecznych i nasze? Nie wiemy... Walczymy o to każdego dnia! Ale potrzebujemy pomocy! Twojej, Twoich bliskich i Twoich znajomych! 1,5 % podatku nic Cię nie kosztuje, a przekazując go nam możesz pomóc ocalić wiele psich istnień!