Na życie dla ofiary oszustwa
Mam na imię Agnieszka. W ubiegłym roku opuściłam zgromadzenie zakonne po niespełna 30 latach ofiarnej służby Panu Bogu i ludziom. Odeszłam z niczym, nie licząc rzeczy osobistych... Od razu podjęłam pracę w szkole, gdyż z wykształcenia jestem nauczycielem. Na początku było mi bardzo ciężko odnaleźć się w realiach dzisiejszego świata, ale dzisiaj wiem, że ta decyzja była najlepszą z możliwych w moim życiu. Kiedy już stanęłam na nogi i nie musiałam żyć z dnia na dzień, zostałam okradziona przez internetowego cyberprzestępcę. Klikając w fałszywy link w jednej chwili wyczyszczono mi konto. Bank standardowo odrzucił reklamację, a policja również nie daje żadnej nadziei na odzyskanie pieniędzy, które prawdopodobnie zgarnęła zorganizowana grupa przestępcza zza wschodniej granicy.
Dlatego zwracam się do Państwa o wsparcie finansowe w postaci choćby najmniejszych ofiar, które zostaną wykorzystane na życie, m. in. na wydatki związane z leczeniem i rehabilitacją po operacji kręgosłupa. Już teraz serdecznie dziękuję za wszystko i pozdrawiam każdego Ofiarodawcę obiecując pamięć w modlitwie!