Mam na imię Nela. Kiedy 16 lat temu moi Dziadkowie pierwszy raz zabrali mnie na narty, nie podejrzewałam, że nie będę wyobrażała sobie bez nich życia. Wszystko zaczęło się niewinnie. Trening pierwszy, drugi, trzeci. Nawet się nie zorientowałam jak trenowałam już dwa razy dziennie, a zimowe szusy na polskich stokach zamieniły się w całoroczne wyjazdy na lodowce...

Wtedy to przyszły pierwsze poważniejsze wyniki. Zostałam powołana do Młodzieżowej Kadry Śląska, stawałam na podiach Młodzieżowych Mistrzostw Polski zarówno w slalomie, slalomie gigancie, jak i super gigancie, a także zdobyłam 18 zwycięstw w Młodzieżowym Pucharze Polski.

Dziś jestem w zupełnie innym miejscu, a do celu jakim są Igrzyska Olimpijskie coraz bliżej! Do moich największych dotychczasowych sukcesów, należy zaliczyć:

Kilkukrotnie stawałam na podium Mistrzostw Polski Seniorów w narciarstwie alpejskim
Zdobyła Wicemistrzostwo Mistrzostw Słowacji Seniorów w slalomie
Zostałam powołana na Mistrzostwa Świata Juniorów w Narvik
Reprezentowałam Polskę na European Youth Olympics Festival (EYOF)
A także wielokrotnie stawałam na podiach w zawodach odbywających się w całej Europie. Wszystkie moje wyniki znajdziesz na stronie.

Ponieważ narciarstwo alpejskie, to sport pełen wyzwań zarówno natury sportowej, jak i finansowej. Jakich konkretnie?

Wyjazdy - jak się pewnie domyślasz, trenowanie narciarstwa alpejskiego szczególnie wiąże się z ciągłymi wyjazdami. Na zawody, które w większości odbywają się poza Polską oraz na treningi, które poza sezonem odbywają się na lodowcach, a w trakcie sezonu na wymagających alpejskich stokach. Takie wyjazdy to koszt nie tylko transportu, noclegów, czy wyżywienia, ale także karnetów, czy opłat wpisowych na zawody.
Sprzęt - żeby ścigać się na najwyższym poziomie, nie wystarczy jedna para nart. Kilka par nart do slalomu, kolejne pary nart do slalomu giganta oraz supergiganta, które co roku należy wymieniać na nowe, są dużym wyzwaniem finansowym dla mnie i moich rodziców, którzy w pełni finansują moje działania. Sprzęt wymaga ciągłego serwisowania zarówno przed startami w zawodach jak i treningami, co wiąże się z kolejnymi kosztami.