Wiesława Florek

Witam,mam naimię Wiesława.Od urodzenia byłam zdrową i chodzącą osobm.   W 2011r  w wieku 37lat,zaczeła się choroba nóg. Jak się pózniej okazało niedowlad spastyczny.Lekarze i to na wizytach prywatnych robili wszystko, tylko nie to co powinni.Najróżniejsze badania  od rezonansu ,po pobieranie płynu z kręgoslupa lędzwiowego  czy to nie jest stwardnienie rozsiane, potem pod kontem boleriozy i zaniku mięsni. Kolejne badanie pod kontem stwardnienia rozsianego bocznego zanikowego,i wiele jeszcze innych. w miedzy czasie pojawilo się nadciśnienie tetnicze oraz  migotanie przedsionkow.Faszerowana byłam blokadami,oraz sterydami. Lekarze stwierdzili że już lepiej nie będzie i trzeba się z tym pogodzić. Dopiero w 2022r jak trafiłam do dobrego ortopedy z rehasportu, zaczeła się dalsza walka. W 2022 i 2023r. przeszłam 3 prywatne operacje. Podcinanie scięngien,wydłuzanie kości i wstawianie inplantów w palce nóg, na które zaciągłam 2 kredyty,które do dzisiaj spłacam z renty rodzinnej . W 2024r odbyłam pierwszą 30dniową (też prywatną) kompleksową rehabilitację. Obecnie jestem po pierwszym oszczykiwaniu mięsni nóg toksyną botulinową (kilkanaście zastrzyków w jedną i drugą nogę) i tak 4 razy w roku.Bardzo chcę ( i robię wszystko co mogę)aby wrócić do pełnosprawności.Mam już dosyć być skazana na łaskę i niełaskę innych osób, chociaż gdyby nie życzliwe mi osoby i najbliższe otoczenie, to juz dawno była bym po amputacji nóg, i bez perspektyw na normalność.Moze sie to udać tylko dzięki Waszemu wsparci i zebraniu środkow na dalsze leczenie i rehabilitację. Sama nie jestem wstanie już dalej opłacać leczenia i rehabilitacji.Żyję tylko z renty po zmarłym 7 lat temu mężu i zasiłku pielęgnacyjnego 330zł.To i tak nie wystarcza na bardzo skromne życie i opłaty, bo ze wszystkim zależna jestem od innych.Od 7lat mieszkam sama i we wszystkim muszę radzić sobie sama. Jest mi mardzo ciężko i brakuje sił. Zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli i wielkiego serca o pomoc. Każdą pomoc a szczególnie finansową, każda nawet mała wpłata na moje konto daje mi nadzieję i szanse na przybliżenie do normalności i pełnosprawnosci.kwota potrzebna na rehabilitacje 84800zł   Wiesława Florek