Nazywam się Renata i proszę o pomoc

Od kilku lat choruję na stwardnienie rozsiane. Choroba odebrała mi sprawność – dziś poruszam się na wózku inwalidzkim, a codzienne życie stało się wielkim wyzwaniem.

Mimo trudności nie tracę nadziei, że jeszcze kiedyś stanę na nogi i będę mogła samodzielnie chodzić. Moim ogromnym marzeniem jest zakup specjalnego kombinezonu rehabilitacyjnego, który daje mi szansę na powrót do sprawności.

Na co dzień potrzebuję także rehabilitacji, leków i regularnych wizyt lekarskich, a to wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami. Dodatkowo moje mieszkanie wymaga przystosowania do potrzeb osoby niepełnosprawnej, żebym mogła w nim funkcjonować bezpiecznie i godnie.

Samodzielnie nie jestem w stanie udźwignąć tych wydatków. Dlatego zwracam się z pokorą i prośbą – pomóżcie mi w walce o sprawność i lepsze życie. Każda złotówka to krok w stronę mojego marzenia – żeby wstać z wózka i znów chodzić.

Z całego serca dziękuję za wsparcie 
Renata Pękała