Na leczenie, leki i lepsze jutro

Dzień dobry, jestem Oliwia i mam 19 lat, choruje na depresję ciężką, paranoje, stany lękowe, PTSD, insulino oporność oraz jelito drażliwe. Lecze się psychiatrycznie już od 12 roku życia, niestety moja mama, jedyne wsparcie zmarła na raka płuc półtora roku temu.. cały mój świat się zawalił, widziałam cały proces jej śmierci co jeszcze bardziej odbiło się na mojej głowie. Srednio sobie radzę sama, mieszkam z narzeczonym jego mamą, bratem, babcia i dziadkiem. Mimo że staram się jak mogę, pracuje często na czarno by zarobić jakiegokolwiek grosza – po czasie i tak ktoś mnie zwalnia albo mój stan psychiczny nie pozwala dłużej pracować, ataki paniki, paraliż czy mgła mózgowa to codzienność, dlatego ciężko mi się funkcjonuje. Lekarze i leki same się niestety nie opłacą a ciągle mam nowe wizyty, czy to dentysta, czy psychiatra, terapia, ginekolog..też musimy pomagać spłacać rachunki w domu, mieszkamy w Zakopanem a tu zima jest okropna, za prąd w kwietniu będziemy musieli zapłacić 2tysiace, moja teściowa też ledwo wiąże koniec z końcem..To wszytko kosztuje nie małe pieniądze a z czasem coraz ich mniej, stąd moja prośba do was: wesprzyjcie mnie jeśli tylko możecie. Będę bardzo wdzięczna. Albo jeśli chcecie możecie wesprzeć mnie też zamawiając u mnie na Instagramie (zinka.tattoo) spersonalizowany rysunek, projekt, logo. Jeszcze raz z góry dziękuję