Marek Kozłowski

Na imię mi. Marek. Jestem niepełnosprawny, Stopień znaczny, po szpitalach w 2015 roku i ciężkich operacjach usunięcia wodogłowia, przez Błędy lekarzy, dostałem porażenia układu nerwowego w tym kończyn dolnych, problemów ruchowych, najgorsza głowa, zawroty i nadciśnienie wraz z drgawkami czasem ograniczają jakiekolwiek funkcjonowanie, do tego zaburzenia równowagi. Raz w roku mam Rehabilitację w ośrodku (1_turnus) lecz to za mało. Potrzebna systematyczność, a do tego potrzebne wsparcie. Bardzo też potrzebne mi warunki których w domu nie mam . Mieszkam na drugim piętrze, na poddaszu, więc każde wejście, zejście po krętych schodach jest oporne. Warunki w domu ? brak warunków, ciasnota, stare budownictwo, mieszkanie robione ze strychu, bez ogrzewania, i jakich kolwiek wygód. Nie dostosowane do życia dla osoby chorej on. Żyję tylko ze skromnej renty i pielęgnacyjnego które ledwie starczy na podstawowe wyżywienie, Proszę o pomoc Marek.