Udostępnij profil

na leki, rehabilitację i dojście do zdrowia po przeszczepie serca

Marcin Sobieraj
Zielkowice

Osoba , Osoba Niepełnosprawna

Partner fundacji Młodzi-Młodym

#

Numer Partnera: 27075

Obraz z ACF

Historia

W 2007 roku zachorowałem na wirusowe zapalenie płuc jednak, na skutek błędu lekarskiego lekarza pierwszego kontaktu, który postawił błędną diagnozę zachorowałem na kardiomiopatię rozstrzeniową pozapalną. Konsekwencją tego był mój bardzo długi pobyt w kilku szpitalach oraz utrata miejsca pracy. Prowadziłem wtedy działalność gospodarczą, która bardzo dobrze prosperowała. Wydolność mojego serca spadła do 34 %, nie byłem w stanie pracować, cały czas byłem pod kontrolą II Katedry Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz Oddziału Kardiologii Szpitala w Skierniewicach. W późniejszym czasie zachorowałem jeszcze na nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca NYHA II, cukrzycę typu II, idiopatyczną dnę moczanową, hipecholeserolemię, otyłóść. Od 2016 roku jestem pacjentem Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego Oddziału Kardiomiopatii w Warszawie – Wawer. W 2018 r., przeszedłem zabieg implantacji automatycznego kadiowertera defibrylatora w ramach prewencji pierwotnej. W 2019 r., przeszedłem zawał serca STEMII ściany dolnej powikłany obrzękiem płuc. W 2020 roku na skutek pogłębienia się kardiomiopatii zatrzymywała mi się woda w organizmie, na skutek czego byłem kilkukrotnie hospitalizowany w Szpitalu w Łowiczu, tutaj podczas pobytu w sierpniu 2020 roku zostałem zarażony baterią szpitalną, która osadziła się między innymi na elektrodach wszczepionego mi wcześniej kardiowertera i spowodowała bardzo groźne komplikacje w moim organizmie. Podczas następnej hospitalizacji zostałem zarażony COVID-19. Ze względu na bezradność lekarzy Łowickiego szpitala trafiłem do Instytutu Kardiologii w Warszawie – Wawer tam stwierdzono, że jestem chory na COVID-19 i zostałem przewieziony do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Tam przeszedłem bardzo długie leczenie przeciw COVID-19 oraz bakterii wszczepionej w Łowickim szpitalu. Na skutek tego przeszedłem również dwie operacje pierwszą usunięcia kardiowertera defibrylatora, na którego elektrodach osadziła się bakteria, która „zjadała” moje serce oraz po wyleczeniu ponowne wszczepienie kardiowertera defibrylatora. Po przebytych zakażeniach mój stan zdrowia się pogorszył po raz kolejny trafiłem do Instytuty Kardiologii w Warszawie, frakcja mojego serca spadła do 20 %. Powikłaniami po przebytym COVID-19 ponadto była choroba nerek, zakrzepica żył oraz zespół niespokojnych nóg. W 2021 roku byłem wielokrotnie hospitalizowany w Instytucie Kardiologii z uwagi na ciągłe zatrzymywanie się wody w organizmie na skutek zaostrzenia kardiomiopatii. W lipcu 2021 roku zostałem zgłoszony do Krajowej Listy Osób Oczekujących na przeszczepienie serca Poltransplatu. W październiku 2021 r. mój stan zdrowia pogorszył się na tyle, że lekarze nie wyrazili zgody abym opuścił szpital. Od października 2021 roku do 16 kwietnia 2022 roku oczekiwałem w Instytucie Kardiologii na przeczep serca. Na szczęście go doczekałem, jednakże nie jestem w stanie podjąć pracy w uwagi na niedługi okres czasu po przeszczepie nie doszedłem jeszcze do pełni zdrowia. Ponadto na skutek przyjmowania leków immunosupresyjnych pogłębiła się moja cukrzyca. Z uwagi na to moja żona zmuszona była zrezygnować z pracy aby zająć się mną i pomagać mi w codziennym życiu, wizytach u lekarzy itd. W trakcie mojego pobytu w szpitalu moja żona jako mój pełnomocnik złożyła do ZUS wniosek o rentę chorobową dla mnie. Lekarz orzecznik z ZUS stwierdził całkowitą niezdolność do pracy jednakże, z uwagi na brak lat pracy dostałem odmowę przyznania świadczenia. Niestety nie byłem w stanie pracować ze względu na moją chorobę. O możliwości starania się o rentę specjalną z ZUS dowiedziałem się od współtowarzysza z sali szpitalnej podczas pobytu z uwagi na biopsję kontrolną po przeszczepie serca. Z uwagi na rosnącą inflację, a co za tym idzie coraz droższe ceny utrzymania gospodarstwa domowego , opłacania podstawowych rachunków, zakupu leków i artykułów jest coraz ciężej utrzymać się. Skutkiem tego była rezygnacja z drogiego ale skutecznego leku saksendy na cukrzycę (sam koszt zakupu tego leku to około 600-700zł) Konsekwencją tego było rozchwianie mojej cukrzycy ustabilizowanej podczas pobytu w szpitalu oraz wzrost wagi o 25 kilogramów (wartości mierzonej glikemii sięgają między 300 a 500, co negatywnie wpływa na leczenie i rekonwalescencję po przeszczepie). Jeżeli sytuacja materialna się nie zmieni nie będzie mnie tez stać nawet na zakup leków po przeszczepowych co będzie skutkowało odrzutem przeszczepu i moją śmiercią. Więc wysiłek włożony przez lekarzy i ludzi mi przychylnych pójdzie na marne, nie mówiąc o kosztach badań, hospitalizacji i samego przeszczepu poniesionego przez państwo.

Przekaż 1.5% podatku

Przekaż 1,5% podatku na KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Marcin Sobieraj 27075

Rozliczyć PIT oraz przekazać 1,5% możesz za pomocą darmowego programu do PIT!

Oświadczenie PIT-OP dla emeryta / rencisty

Oświadczenie PIT-OP o przekazaniu 1,5% Podatku za rok podatkowy 2024 w 2025 rok-u dla osób które otrzymują z ZUS PIT-40A.

Przelew bankowy

Wpłaty indywidualne można dokonywać na rachunek bankowy:

35 2030 0045 1110 0000 0382 5640 BGŻ BNP Paribas S.A.

w tytule wpisując:

Marcin Sobieraj 27075

Wesprzyj przez PayU

Skorzystaj z szybkich płatności on-line i wesprzyj Partnera.