Magdalena Karwan

Drodzy Przyjaciele Zwierząt, Przez wiele lat pomagałam różnym zwierzętom, organizowałam zbiórki pieniędzy, pomagałam w adopcjach jak również pełniłam wolontariat w schronisku dla psów. Teraz nadszedł czas, że to ja piszę do Państwa z gorącą prośbą o pomoc w uratowaniu mojego konia Draski. Draska ma 24 lata, jest koniem którego wykupiłam od handlarza, miała być sprzedana na rzeź. Opiekuję się nią już przeszło 20 lat. Draska jest wspaniałą kobyłą, pełną energii i radości życia.  Niestety pod koniec listopada 2024 roku zdarzył się wypadek i Draska została w stajni kopnięta przez innego konia. Weterynarz wezwany po zdarzeniu niestety podał błędna diagnozę i rozpoczął złe leczenie. Rana na początku nie duża zaczęła się źle goić i ropieć. Po zabraniu jej do kliniki okazało się, że Draska przez 6 tygodni była źle leczona. Miała pękniętą kość rysikową w kilku miejscach z licznymi odłamkami. Gdyby nie błędna diagnoza poprzedniego weternarza koszty jej leczenia byłby zdecydowanie mniejsze. Niestety przez 1.5 m-ca doszło do zakażenia tkanek miękkich. Jedynie szybka operacja jest w stanie uratować jej życie. Draska ma ogromną wolę życia. Jest w dobrej kondycji fizycznej i szanse na jej powrót do sprawności są bardzo duże. Przeszkodą są pieniądze.  Obecnie stoją przed najtrudniejszą decyzją w moim życiu. Koszty leczenia tj. operacji oraz leczenia przewlekłej rany wycenione zostały na kilkadziesiąt tysięcy złotych przez weterynarza z kliniki w Janowie Podlaskim. Kość rysikowa oraz wszelkie odłamki muszą być usunięte. Draska będzie musiała pozostać w klinice minimum 2 miesiące do momentu zagojenia się rany. Niestety nie jestem w stanie ponieść tak ogromnych kosztów. Jestem samotną mamą na utrzymaniu mam jeszcze 2 chore koty. Dlatego zwracam się do Państwa z olbrzymią prośbą o pomoc we wsparciu finansowym leczenia mojej Draski, a przede wszystkim na daniu jej szansy, żeby wróciła do swojej sprawności i mogła dalej żyć. Bez operacji i leczenia Draska będzie musiała być uśpiona. Ogromnie wszystkim Dziękuję za okazane Serce i Pomoc! Jestem niezmiernie wdzięczna za każdą nawet najdrobniejszą kwotę! Dokumenty medyczne udostępnię do wglądu na Państwa życzenie.  Pozdrawiam ciepło, Magda