Nazywam się Magdalena i proszę o pomoc

Choruję na stwardnienie rozsiane, a dodatkowo zmagam się z depresją. Diagnoza była dla mnie ogromnym ciosem – do dziś trudno mi się z nią pogodzić. Każdy dzień to walka z własnym ciałem i strachem o przyszłość.

Bardzo potrzebuję specjalistycznej diety oraz regularnej rehabilitacji, które spowalniają postęp choroby i pomagają mi zachować jak najwięcej sprawności. Niestety, na rehabilitację z NFZ trzeba czekać miesiącami, a dostępnych turnusów i godzin jest zdecydowanie za mało. To tylko kropla w morzu potrzeb, a ja wiem, że bez dodatkowego wsparcia choroba będzie postępować coraz szybciej.

Nie jest łatwo prosić o pomoc, ale sama nie dam sobie rady. Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą – pomóżcie mi w walce o zdrowie i codzienną sprawność. Każda złotówka przybliża mnie do tego, bym mogła zatrzymać chorobę i mieć nadzieję na lepsze jutro.

Z całego serca dziękuję 
Magdalena Huzarek