Klaudia Dudczak

Pomóż Pimpkowi stanąć na łapki!

W czerwcu 2024 roku adoptowaliśmy Pimpka – psiaka, który według diagnoz miał już nigdy nie chodzić. Teraz ma dom pełen miłości i ludzi, którzy nie poddają się w walce o jego lepszą przyszłość. Pimpek trafił do nas z odleżynami, nie kontrolował moczu ani kału. Nie poddaliśmy się i rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację: kinezyterapię, hydroterapię, rozciąganie i regularne spacery. Chcemy, żeby Pimpek funkcjonował jak każdy piesek i cieszył się życiem. Codziennie staramy się dawać mu od siebie jak najwięcej miłości i ciepła, którego do tej pory nie miał. W domu wykonujemy naszą część rehabilitacji, czyli EMS, ćwiczenia i rozciąganie, a dodatkowo zainwestowaliśmy w lepszy wózek, żeby miał większą kontrolę nad ciałem. Cały czas szukamy nowych rozwiązań, które mogą mu pomóc w lepszym funkcjonowaniu.

Dzięki naszej determinacji i ciężkiej pracy Pimpka zrobił ogromne postępy! Pożegnaliśmy pampersy i podkłady – teraz w pełni kontroluje potrzeby fizjologiczne. Jego tylne łapki są coraz bardziej rozluźnione i zaczynają naśladować ruch chodu. Wierzymy, że z odpowiednią terapią może osiągnąć jeszcze więcej!

Pimpek cierpi na dyskopatię L2/3 z urazem rdzenia kręgowego (stłuczenie/ucisk), co niestety wyklucza operację. Jego jedyną szansą jest dalsza rehabilitacja. Każda wizyta to koszt 130 zł, a staramy się utrzymać rytm 2-3 wizyt tygodniowo. To duże wyzwanie finansowe, dlatego zwracamy się do Was o pomoc.

Każda wpłata i 1,5% to krok bliżej do chodu rdzeniowego Pimpka! Jeśli chcecie nas wesprzeć w tej walce, będziemy Wam ogromnie wdzięczni. Dziękujemy za każdą złotówkę, udostępnienie i dobre słowo!