KIEDY ZGRYZ NIE DAJE ŻYĆ

MOJE ŻYCIE ZAMIENIŁO SIĘ W PIEKŁO W 2021 R. Cierpię na dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych (TMD) z uciskiem strukturalnym na nerwy trójdzielne, dystonią szyjną, fibromialgią i neuropatią.  
Każdego dnia odczuwam palący ból nie do zniesienia, choroba doprowadziła mnie do niepełnosprawności, nie mam prawie siły wstawać z łóżka, wraz ze mną cierpi małoletnia córeczka. 

Zbieram na wielospecjalistyczne leczenie. Leczenie tej choroby nie jest finansowane przez NFZ, jest bardzo skomplikowane i drogie.

Z całego serca dziękuję  za wsparcie❤️❤️❤️

Swoją historię opisłam na stronie https://pomagam.pl/hf48t8

Od ponad trzech lat choroba odbiera mi możliwość normalnego życia, pracy zarobkowej i pełnienia roli matki. Po leczeniu ortodontycznym doszło u mnie do ogromnych komplikacji i problemów ze stawami skroniowo-żuchwowymi, dysfunkcji zgryzu, przestawiona pozycja stawów oddziałuje na kręgosłup i powoduje poważne konsekwencje w całym ciele. Przestawiona żuchwa powoduje ucisk na nerwy trójdzielne, co wywołuje intensywny ból. Ból rozprzestrzenia się na głowę, szyję i inne części ciała, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Mam przeczulicę całego ciała, światłowstręt, ból sprawiają mi nawet dżwięki, do tego zawroty głowy i nudności. Wyniki badań, takie jak RTG i tomografia, potwierdzają poważne problemy. Doszło także do resorpcji korzeni zębów i zaniku kości, co zamyka mi też drogę na możliwości leczenia a ponowne leczenie ortodontyczne obciąży osłabione zęby którym grozi wypadnięcie, do tego zagrożone są siekacze.
Przewlekły ból wpływa negatywnie na moją kondycję fizyczną i psychiczną. Leczenie choroby wymaga szeregu kosztownych badań, konsultacji i specjalistycznych procedur. Próbowałam już różnych metod, w tym szynoterapii, która nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. System NFZ nie oferuje leczenia dla tak skomplikowanego schorzenia.
Wraz ze mną cierpi moja córka, tracąc bliskość z matką, która nie może się normalnie nią opiekować; jak zachorowałam miała tylko 8 lat...

Na leczenie wydałam do tej pory ogromne sumy.Bardzo proszę o wsparcie, aby móc walczyć o zdrowie i odzyskać choć odrobinę normalności. Każdy gest dobrego serca jest dla mnie bezcenny i daje nadzieję na lepsze jutro. Z góry dziękuję za okazaną pomoc ❤️❤️❤️