Witam wszystkich ludzi o dobrym sercu, jestem samotną matką z trójką dzieci. 

Moja sytuacja materialna oraz bytowa jest bardzo trudna, w obecnej chwili utrzymuje się z zasiłków na dzieci, oprócz tego sprawuje opiekę nad swoją matką w początkowej fazie alhaimera. 

W związku z znęcanie się psychicznym mojego partnera na mojej osobie oraz matce i dzieciach muszę opuścić jak najszybciej mieszkanie w którym obecnie zamieszkuje wraz z rodziną a także tyranem, który ubliża nam i wyrzuca nas z domu. 

W obecnej chwili nie mamy dokąd pójść ponieważ pomoc społeczna jest bezradna a w domie samotnej matki na obecną chwilę nie ma miejsc. Chcę się wyprowadzić, wynająć mieszkanie na początek ale w chwili obecnej ceny na rynku są tak duże, że nie jestem w stanie sama uzbierać na koszty wynajmu oraz kaucję, dlatego zwracam się z prośbą do ludzi o dobrym sercu o pomoc w zebraniu kwoty, która by pozwoliła mi na wynajem i dobry start dla mnie i moich dzieci. Chcę dać dzieciom normalne i spokojne życie. Jestem wykończona psychicznie przez partnera błagam nie wiem już co robić moje najmłodsze dziecko ma 2 latka najstarsze 15 lat. 

Jeśli uda mi się zebrać kwotę jaką sobie założyłam na pewno znajdę wymarzone mieszkanie by dać dzieciom bezpieczeństwo, spokój oraz ciszę. Wiem że moja opowieść jest chaotyczna ale lepiej mi się mówi o bólu który znoszę co dnia niż piszę. Chcę to zrobić dla dzieci nie dla siebie ja mogę iść gdziekolwiek ale moje dzieci nie zasłużyły na taki los, staram się dla nich każdego dnia ale bez pomocy ludzi o dobrym sercu nie dam rady sama. 

Proszę o pomoc będę bardzo wdzięczna wraz z dziećmi aby dzięki dobrym serduchom uda nam się wynająć jakieś mieszkanie i wiedząc że dzieci wracając ze szkoły będą odważnie z uśmiechem na twarzach wracały do domu wiedząc że będą miały ciszę i spokój.