Dorota i Bogusław Żak

W tym roku mija dosłownie 27 lat od ostatniego zalania domu moich rodziców. Pamiętam, ile pracy, pieniędzy, wspólnego wysiłku oraz czasu było włożone w to by dom wrócił do stanu nadającego się do zamieszkania. Samo osuszanie fundamentów zajęło wtedy mnóstwo czasu. A wówczas zalało dom nieco ponad kostki. W tym roku niestety powódź ponownie uderzyła. Mimo zabezpieczenia domu workami z piaskiem, żywioł zniszczył znaczną część dobytku i ciężkiej pracy moich rodziców. Dom niedawno odremontowany, położone nowe elewacje, nowy ogród zimowy, wypielęgnowany ogród, nowe meble, narzędzia, rowery elektryczne oraz większość sprzętu domowego oraz ubrań zimowych zostało zniszczone... W tym momencie chciałbym prosić Państwa o pomoc, każda najdrobniejsza nawet pomoc będzie wiele dla nas znaczyć. Dziękujemy.