Grzegorz Rumiej

HISTORIA

Pandemia i 2020 rok zapoczątkowali w wielu z nas nowe pasje, nowy sposób spędzania wolnego czasu i wiele innych metod radzenia sobie z nadprogramowym wolnym czasem, którego wcześniej mieliśmy przecież tak mało, czasami za mało na cokolwiek nowego. Świat i ludzie wreszcie od lat zwolnili. Tak też było i w moim przypadku.

Dotychczasowe życie zawodowe ciągle w trasie, ciągle w klubach, na imprezach lub koncertach a poza nimi praca w studiu, musiało odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Gdy przeciętny człowiek pracuje od poniedziałku do czwartku a w weekend odpoczywa, ja każdy weekend spędzałem w pracy a w tygodniu realizowałem dziesiątki nagrań w studiu. Jestem muzykiem, DJ-em oraz producentem muzycznym występującym pod pseudonimem Greg Helden, aktywnie występującym od 2002 roku. Kiedy pandemia zaczynała swoje żniwo zakazano imprez muzycznych i koncertów. Pozamykano dyskoteki, restauracje i puby. Branża muzyczna, rozrywkowa czy gastronomiczna zniknęła a ludzie musieli zmierzyć się z nową rzeczywistością a ja wreszcie miałem wolne weekendy. Bardzo potrzebowałem odpoczynku od imprez, których w roku gram ogromną ilość. Pojawił się czas na realizację hobby, które do tej pory biernie śledziłem na YouTubie od ponad pół roku a czynnie nie miałem okazji nigdy wcześniej. Hobby o którym piszę z czasem przerodziło się w ogromną pasję, a mowa o urbexie z ang. urban exploration - eksloracja miejsca czyli z małym skrócie zwiedzanie i fotografowanie opuszczonych i trudno dostępnych miejsc, o którym świat i ludzie zapomnieli.

Po pierwszych eksploracjach zacząłem coraz bardziej wkręcać się w to, poznawać historię miejsc, fotografować. Na tzw. pierwszy ogień zwiedzałem jakieś przypadkowe ruiny zamku ale drugi urbex już był bardzo konkretny. W moim rodzinnym mieście Poznaniu jest jedno z najbardziej kultowych miejsc urbexowych a mianowicie ZNTK. Od wielu lat opuszczone Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Miejsca nie muszę nikomu przedstawiać.

Zaciekawiony odwiedzeniem kolejnych miejsc zacząłem oglądać filmy o opuszczonej elektrociepłowni EC2 z Łodzi, kolejnym kultowym miejscem na urbexowej mapie Polski i tak poznałem Krzyśka z Łodzi, z którym tworzyliśmy początki strony, wtedy tylko na Facebooku, o nazwie Kryptonim URBEX. W tamtym czasie mogłem w tygodniu pracować w studiu, nagrywając muzykę dla siebie i dla innych, a w weekendy których wcześniem nie miałem, mogłem eksplorować i fotografować miejsca urbexowe, które regularnie do dzisiaj publikuję na Kryptonim Urbex od maja 2020 roku.

Strona Kryptonim URBEX dzisiaj ma ponad 17 tys. osób obserwujących, zaangażowanych użytkowników mojego foto bloga, setki opublikowanych zdjęć miejsc różnych od opuszczonych domów, fabryk, szpitali po zamki, pałace a nawet opuszczony samolot. Kryptonim URBEX można także znaleść na Instagramie a na Facebooku liczba miesięcznych wyświetleń przekroczyła 2 mln zyskując cały czas silną grupę odbiorców. Od 4 lat publikuję także wybrane zdjęcia na google.com jako lokalny przewodnik oczywiście pod nazwą Kryptonim URBEX. Moje zdjęcia liczą ponad 4 mln wyświetleń, jest to dla mnie duży sukces zaczynając z poziomu amatora fotografii urbexowej.

I tak minęło 5 lat niesamowitych urbexów, historii, zdjęć i poznanych ludzi. Coś pięknego i niesamowitego. Myślę, że teraz jest dobry czas jeszcze bardziej się rozwinąć w tej pasji, która od 2020 roku ewoluowała w krótkim czasie na zupełnie nowy poziom.

Czas na więcej podróży urbexowy a przede wszystkim czas na własne wideo produkcje z eksplorowanych miejsc, z moim komentarzem, moją wiedzą o miejscu, w moim własnym stylu. Od dłuższego czasu mam przygotowane scenariusze filmów urbexowych z moimi oryginalnymi pomysłami, których jest ogromna ilość. Możecie mi w  tym pomóc przekazując 1.5 % swojego podatku dla Kryptonim URBEX. Dla Was może to niewiele a może bardzo dużo, napewno jak będzie nas wielu to uda mi się zrealizować wszystkie pomysły, które będziecie mogli zobaczyć na YouTubie, Facebooku czy Instagramie i TikToku a może zrealizuję projekt strony www, na której w odpowiednich kategoriach będą moje wszystkie zdjęcia z eksploracji.

Pomysłów jest dużo i jeszcze więcej, których nie zrealizuję bez potrzebnego budżetu. Pomóż mi, bądź częścią Kryptonim URBEX.

P.S. Z całego serca dziękuję całej ekipie Fundacji, za zauważenie mojego foto-bolga, za wiarę w jego rozwój i wszelką pomoc w realizacji tego magicznego projektu.

https://www.youtube.com/watch?v=HiLKbhnaGBE