Dzień dobry wszystkim troskliwym!

Jestem wolontariuszką, która pomogła kilkudziesięciu bezdomnym zwierzętom na Białorusi. Polska stała się moim drugim domem. W tej chwili niestety jestem pozbawiona możliwości osobistego ratowania i pomocy bezdomnym zwierzętom. Ale staram się pomagać na odległość tym wolontariuszom, którzy zostali po drugiej stronie i którzy naprawdę potrzebują wsparcia.

Dziś chcę prosić o pomoc dla psa, który został straszliwie okaleczony przez dziecko. Ta rozdzierająca serce tragedia jednego bezdomnego psa bardzo poruszyła moją duszę, nie mogłam pozostać obojętna.

To jest Nosik. 

Imię to otrzymał teraz, gdy trafił w ręce wolontariusza. Nie znamy jego przeszłego imienia i nie jest to konieczne, niech wszystko złe, co wydarzyło się w jego życiu, pozostanie w przeszłości. 

Pies żyje na zimnej Syberii, gdzie typowa temperatura w zimie wynosi -30 i mniej. Miał właścicelkę. No cóż, jak właścicelka: wypędziła go z domu na ulicę, żeby mógł sobie znaleźć pożywienie. A biedny piesek biegał ulicami i patrzył ludziom w oczy, prosząc o chociaż trochę jedzenia. W tragicznym dla niego dniu spotkał „dziecko”, które wraz z kawałkiem chleba wręczyło mu petardę. Eksplodował prosto w jego usta, rozrywając mu cały nos.

Można sobie tylko wyobrazić piekielny ból, jakiego doświadczył ten biedak. Właścicielka, której było obojętne na jego życie, gdy był zdrowym psem, wyrzuciła go z domu natychmiast, gdy zobaczyła, co się z nim stało. Przed dzikim bólem ukrywał pysk w śniegu, być może próbując w ten sposób złagodzić ból. 

Przez 2 miesiące żył w tak oszpeconym stanie na ulicy i nikt mu nie pomógł! można sobie tylko wyobrazić stopień okrucieństwa ludzi: patrzeć na cierpiącego psa i przechodzić obok! I tylko jedna osoba wyciągnęła do niego rękę - Wictoria. Informacje o nim znalazła w Internecie i przyjechała, aby tymczasowo zabrać go do swojego domu. Wictoria to kobieta, która w jej małym domku letniskowym ma ponad 30 psów i kilkanaście kotów okaleczonych przez ludzi. 

Utrzymuje ich na własny koszt, czasami otrzymując niewielką pomoc od troskliwych osób.

W Rosji nie ma prawa dotyczącego ochrony zwierząt, a humanitarne traktowanie psów jest niezwykle rzadkie. Przez rosyjski rząd cierpią nie tylko ludzie, ale także biedne, bezdomne i pozbawione środków do życia zwierzęta, które są sadystycznie zabijane na ulicach, zmniejszając w ten sposób populację bezdomnych zwierząt. Ratowanie bezdomnych zwierząt spoczywa na barkach wyczerpanych i przeludnionych wolontariuszy.

Wictoria zapewniła mu tymczasowy dom, ale pies pilnie potrzebuje wizyty u chirurga i operacji. Nie może oddychać, oddycha tylko ustami. A przy temperaturze w tym obszarze wynoszącej obecnie -30-50 i poniżej jest to dla psa ekstremalna tortura. Na Syberii nie ma tak wyspecjalizowanych chirurgów, którzy byliby w stanie przeprowadzić tak skomplikowaną operację przywrócenia funkcji utraconego nosa. Wiktoria znalazła dla niego tymczasowy dom w Moskwie, gdzie go udzielą schronienia i zaczną leczyć i przynajmniej w jakiś sposób przywrócą funkcje utraconego nosa. 

Wiktoria ma długi za leczenie swoich ponad 30 psów i kilkunastu kotów, pieniędzy nie starcza nawat na wyżywienie zwierząt (karmi je pustą owsianką; na suchą karmę po prostu nie starcza). 

Pilnie potrzebujemy środków na transport zwierzęcia do Moskwy (ze względu na odległość kilku tysięcy km trzeba będzie to zrobić samolotem), zakup klatki do transportu, opłacenie karmy, samo leczenie w klinice weterynaryjnej (operacje na nosa i wykastrowanie). Wiktoria po prostu nie ma takich pieniędzy. W Rosji ludzie są skrajnie biedni i tylko nieliczni pomagają.....

Blagamy o współczucie dla tego wspaniałego, czułego, wciąż ufnego chłopca i pomóż ocalić jego życie! 

W Rosji zdrowym zwierzętom trudno jest znaleźć dom, a niepełnosprawnym po prostu nie da się. Po przywróceniu utraconych funkcji maluszek będzie miał ogromną szansę na znalezienie kochającej rodziny i nauczenie się, co to znaczy być szczęśliwym psem.

Stwórzmy wspólnie cud dla tego anioła, który nas tak bardzo potrzebuje!

Prosimy, każda Wasza pomoc może uratować życie!!!